środa, 10 kwietnia 2013

Dieta w reumatoidalnym zapaleniu stawów

To, co jesz ma znaczenie


Do dzisiaj nie wiadomo dokładnie, jakie czynniki wywołują reumatoidalne zapalenie stawów (rzs), choć wiadomo, że pewną rolę odgrywają zarówno predyspozycje dziedziczne, jak i czynniki środowiskowe, takie tak dieta. Zaobserwowano bowiem pewne różnice pomiędzy funkcjonowaniem układu pokarmowego u osób dotkniętych tą chorobą, np. wzrost liczby bakterii z gatunku Clostridium perfingens, czy zwiększenie odsetka bakterii beztlenowych we florze jelitowej. Pierwotnie przypuszczano, że za chorobę odpowiada pomyłka organizmu, który własne antygeny rozpoznaje jako bakteryjne i zaczyna zwalczać. Obecnie wiadomo, że takie wyjaśnienie byłoby zbyt uproszczone.
Inną hipotezą była nadwrażliwość pokarmowa. Jedzenie, które spożywamy, nie są źródłem wyłącznie podstawowych związków - białek, cukrów, tłuszczów, witamin i minerałów. Wiele produktów roślinnych i zwierzęcych zawiera substancje, które wpływają na system przekazywania informacji pomiędzy komórkami układu odpornościowego. Wieprzowina, wołowa kiełbasa, mięso, pomidory i szpinak zawierają dużo histaminy - związku, który jest mediatorem zapalenia: jego wysokie stężenie jest dla organizmu sygnałem alarmowym, przyciągającym komórki odpornościowe i nasilającym proces zapalny. Inne produkty, np. truskawki czy czekolada, wprawdzie same nie zawierają histaminy, ale nasilają jej wydzielanie w organizmie człowieka. Związki o działaniu podobnym do histaminy zawierają także owoce cytrusowe.
Wiadomo również, że poważne zaburzenia pracy przewodu pokarmowego (owrzodzenia, krwawienia, a nawet perforację) mogą wywoływać niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). 

Czy jest specjalna dieta w reumatoidalnym zapaleniu stawów? 


Rzs jest chorobą skomplikowaną, która wymaga leczenia kompleksowego, bo choć leków zsyntetyzowano wiele, łagodzą one tylko przebieg choroby i spowalniają jej rozwój. Z tego względu ponad 20 lat temu naukowcy szwedzcy rozpoczęli badania nad rolą leczenia dietetycznego w zwalczaniu tej choroby. 
Od dawna wiadomo, że restrykcja kaloryczna, popularnie zwana głodówką, działa przeciwzapalnie i immunosupresyjnie: hamuje odpowiedź immunologiczną, z mniejsza syntezę mediatorów zapalenia (IL-2), zmniejsza liczbę i stopień aktywacji limfocytów CD4+. Eksperymenty wykazały, że pacjenci poddawani restrykcji kalorycznej odczuwali subiektywną poprawę, którą potwierdzały wyniki oznaczeń biochemicznych parametrów zapalenia. Niestety, po powrocie do normalnej, nawet najzdrowszej diety następował powrót do stanu sprzed głodówki. 
Bardziej skuteczna wydaje się być dieta wegetariańska. W wielu niezależnych eksperymentach wykazano, że eliminacja mięsa łagodzi nasilenie rzs. W pierwszym z nich 40% pacjentów stosujących przez 9 miesięcy dietę wegetariańską spełniało kryteria poprawy ACR20 (opracowane przez American College of Reumatology kryteria skuteczności leczenia: zmniejszenie obrzęku co najmniej 20% obrzękniętych stawów oraz spełnienie co najmniej 3 z 5 dodatkowych kryteriów), podczas gdy w grupie kontrolnej spontaniczną poprawę odczuło tylko 4%. W innym eksperymencie stwierdzono poprawę u 44% chorych stosujących początkowo dietę wegańską, a następnie laktowegetariańską przez rok (w grupie kontrolnej: 8%). Skuteczność diety Dong, zwanej "dietą biednego Chińczyka" (eliminacja produktów mlecznych, czerwonego mięsa, cytrusów, pomidorów, ziół, alkoholu i kawy), została wykluczona. Rola wykluczenia kawy nie jest jednoznaczna. W niektórych badaniach stwierdzono dodatnią zależność między spożywaniem kawo albo kofeiny a rozwojem rzs; w innych taką korelację wykluczono; w jeszcze innych zaobserwowano zaostrzenie choroby tylko u tych pacjentów, którzy wypijali więcej niż 4 filiżanki kawy dziennie. 

A co z suplementami?


Teoretycznie prawidłowo skonstruowana dieta nie wymaga stosowania suplementów, jednak w praktyce mało który pacjent z rzs ma siłę troszczyć się o idealne skomponowanie posiłków pod względem odżywczym. Warto więc rozważyć przyjmowanie suplementów diety. W organizmie substratem do syntezy związków przeciwzapalnych kwasy tłuszczowe omega-3. Dziesięć niezależnych eksperymentów dowiodło, że codzienna suplementacja tych kwasów w postaci oleju rybnego po 3 miesiącach znacząco zmniejszyła sztywność poranną i liczbę bolesnych stawów. Wydłużenie suplementacji do 6 miesięcy, połączone z redukcją spożycia kwasu arachidonowego (kwas omega-6, substrat do syntezy związków prozapalnych) umożliwiło zmniejszenie dawek glikokortykosteroidów i NLPZ. Równie korzystne działanie ma dieta śródziemnomorska, w której bardzo ważną rolę odgrywa oliwa z oliwek, zawierająca dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Stwierdzono, że już po 3 miesiącach stosowania tej diety następuje złagodzenie stanu zapalnego, poprawa samopoczucia i witalności. Działanie przeciwzapalne wywiera również kwas GLA, znajdujący się w oleju z wiesiołka i oleju z ogórecznika. Należy on do grupy kwasów omega-6, jednak w połączeniu z odpowiednią podażą kwasów omega-3 nie nasila procesów zapalnych, lecz działa na nie hamująco. W badaniach udowodniono, że pacjenci z reumatoidalnym zapaleniem stawów odnosili szczególne korzyści, jeśli kwasy omega-3 przyjmowali łącznie z GLA. Nie udowodniono natomiast jednoznacznie korzystnego wpływu witamin o działaniu antyoksydacyjnym (A, C, D, E), flawonoidów i probiotyków, choć wiadomo, że mogą odgrywać pewną rolę w patogenezie tej choroby.


Źródło tu:
http://www.nutropharma.pl/artykuly-specjalistow/dieta-w-reumatoidalnym-zapaleniu-stawow.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz