piątek, 5 kwietnia 2013

Jedzenie ma znaczenie - Bill Clinton uratował życie dzięki programowi dra Deana Ornisha


Bill Clinton przeszedł na VEGANIZM!
Następny dowód dla niedowiarków na to , że jedzenie ma znaczenie! Może powodować choroby , ale również może leczyć , wszystko zależy od tego co jesz i ile jesz i czego nie jesz ;)
Zobaczcie jak historia się powtarza - prawie w każdej z chorób cywilizacyjnych, leczenie jest takie samo -  czy to choroby serca czy RZS czy rak.
Są, jak widać, mądrzy lekarze - słuchajmy więc ich . Umiejmy oddzielić ziarno od plew.

Bill Clinton miał zaawansowaną miażdżycę, wstawiono mu stent, który znowu zaczął mu zarastać blaszką miażdżycową. Nie chciał przechodzić zabiegu ponownie i ponownie i zaczął szukać innych metod zapobiegania miażdżycy.
Dzięki programowi odwracania miażdżycy dra Deana Ornisha,  przeszedł na dietę całkowicie roślinną, bez mięsa. Je fasolę i inne rośliny strączkowe, warzywa ,owoce. Nie je również nabiału - pije mleko migdałowe. Zabronione jest spożywanie rafinowanych olejów - oleju ze słonecznika,sojowy z kukurydzy, oliwę z oliwek.
Schudł 12 kilo i wrócił do figury jaką miał na studiach. Ale nie zrobił tego dla schudnięcia ale dla zdrowia. Po przejściu na zaleconą dietę organizm zaczął się sam leczyć ; blaszka miażdżycowa i złogi wapnia w tętnicach zaczęły znikać.
Dr Caldwell Esselstyn także  nie ma wątpliwości, że nikt nie musi chorować na chorobę niedokrwienną serca, a jeśli już na nią choruje jego stan nie musi się pogarszać. Wystarczy odejść od pokarmów, które niszczą wnętrze naszych tętnic - tak niezwykły jest potencjał naszego organizmu do samoleczenia.
Dr. Esselstyn przyznaje również , że to  lekarze za bardzo kładą nacisk na środki farmakologiczne(!), zabiegi i operacje, które są tak naprawdę tylko leczeniem objawów a nie przyczyn choroby.
Ma także nadzieję, że za dobrym przykładem Billa Clintona pójdą inni ludzie wykazano bowiem , że prawie 82% osób, które zdecydowało się na takie zmiany było w stanie cofnąć niedokrwienną chorobę serca. Bez tego bowiem problem będzie wciąż wracał. Operacja bypassowa nie rozwiązuje problemu.
Dr Esselstyn kładzie też nacisk na zapobieganie chorobom serca poprzez stosowanie diety nawet przez dzieci w szkole. Nie czekajmy aż choroba się pojawi. Musimy zacząć już od dzieci i młodzieży u której już pojawia się blaszka cholesterolowa.
Dr Ornish mówi, że należy wprowadzić kompleksowe zmiany w żywieniu - jak pokazały badania, jeżeli chce się odwrócić chorobę serca, miażdżycę, odwrócić cukrzycę i nadciśnienie,  a nawet zatrzymać progresję nowotworów !. Najważniejsze jest to co wprowadzimy do diety , najważniejsze są warzywa i owoce, w których zawarte są setki tysięcy substancji, które mają działania ochronne. Niezbędne są także oleje rybie zwłaszcza kwasy tłuszczowe Omega3.
Najważniejszym przesłaniem, mówi Dr.Ornish, jest to, że jedząc nieprzetworzone produkty roślinne, unikając produktów przetworzonych, unikając nabiału i wszystkiego na naszym talerzu co ma matkę i twarz - czyli mięsa, ryb i drobiu, nasz organizm może się zregenerować w stopniu wręcz niewiarygodnym! Mozg dostaje więcej tlenu myślisz jaśniej, masz więcej energii. Skóra jest w lepszym stanie, czujesz się lepiej , zmienia się motywacja ze strachu przed śmiercią do radości życia.
Najciekawsze jest również to, że amerykański system ubezpieczeń zdrowotnych płaci za zastosowanie tego programu u chorych.! 
A nasz ZUS ? kiedy się obudzi ? , kiedy będzie płacił za sposób leczenia, które my sami chcemy wybrać dla siebie?







1 komentarz:

  1. Zadna nowość. Nasza polska dr Dąbrowska od wielu lat prowadzi kuracje oczyszczania organizmu z bardzo dobrym skutkiem. Moja mama w wieku 80 lat pojechała na taką kurację do Mielna na 4 tygodnie pod kierunkiem tejże pani doktor i po powrocie zrobiła badania. Poszła do lekarza, a ten zlecił zrobienie badań jeszcze raz.Twierdził, że zaszła jakaś pomyłka. Oczywiście po powtórzeniu badań wyniki nie uległy zmianie i w dalszym ciągu były doskonałe. Choresterol w normie, cukier też ,wszelkie bóle ustały.Każdy dla własnej karzyści powinien przynajmniej raz w roku taką dietę sobie zafundować - warzywno owocową wg dr Dąbrowskiej. Problem w tym, że ludzie w to nie wierzą, albo nie chcą wierzyć. Co tu dużo ukrywać, trzeba mieć dużo samozaparcia, aby odmówić sobie wszystkich złych produktów, które nam szkodzą. No i człowiek zawsze chodzi lekko głodny, choć po jakimś czasie można się przyzwyczaić.Ja sama przeszłam na wegetarianizm, ale chyba nie zdecydowałabym się na stałe na weganizm. Bardzo lubię mleczne i mączne produkty. Ale dla zdeterminowanych naprawdę polecam. Teresa

    OdpowiedzUsuń